wtorek, 25 września 2012

Nowe meble

Mamy to! Nowe umeblowanie znakomicie wpasowało się w metraż naszej nie za sporej sypialni. Wygląda imponująco, musiałam niestety zrezygnować z toaletki jakoś ogromnie tego nie żałuję, w sumie i tak najlepszy makijaż wychodzi mi na szybko. Zdecydowaliśmy się, iż meble do sypialni pozostaną klasyczne i bez zbędnych ozdób (ustąpiłam wyłącznie w związku z tym, iż kupiłam już kilka kompletów pościeli w zwariowanych kolorach). Łóżko jest ogromne i ogromnie wygodne. Po bokach stoją moje wyśnione stoliki. Brakuje wyłącznie na nich książki, bo urządzanie mieszkania pochłania tyle siły, iż zasypiam jak tylko przyłożę głowę do poduszki. Za to pod ręką mam stale katalog meblowy, który już pęka w szwach od poprzyklejanych karteczek, którymi oznaczałam najpiękniejsze kompozycje wnętrz. Po drugiej stronie pokoju stoją szafy, spore i pełne nowoczesnych rozwiązań ułatwiających układanie i znalezienie ubrań. Półki, na których nie leżą ubrania, zajęte są przez koszyki, w których trzymamy te najmniejsze fragmenty odzieży. Na razie wszystko łatwo znaleźć, oczywiście do momentu, kiedy nie zaśpię i w pośpiechu będę szukała co na siebie włożyć. Meble do alkowy to nasz pierwszy przystanek w wielkiej meblowej przygodzie. Jakby zrobić ładne zdjęcie, to może by opublikowali nasz pokój w jakiej prasie o tematyce mebli np. „Sypialnie nowoczesne”. Zamierzam dzisiaj jeszcze przejrzeć najlepsze rozwiązania dla wyposażeniu salonu, w końcu to wizytówka mieszkania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz